17.06.2019

Mario Royale




Zastanawiałeś się co może wyniknąć z połączenia dwóch gier gdy jedna jest kochana a druga znienawidzona? Zapraszam do Mario Royale!




Po tym jak Tetris 99 otrzymał tryb battle royale wydawało mi się, że mało może mnie zdziwić. A jednak! Pewnie zastanawiasz się jak to w ogóle możliwe, jak walczyć z pozostałymi graczami? Otóż odpowiedź jest banalna, a pomysł sam w sobie genialny.




To dalej to samo klasyczne Super Mario Brothers, które kochamy więc główna mechanika pozostała bez zmian i poziom wejścia do gry jest wręcz zerowy, szczególnie gdy ktoś miał już styczność z czerwonym hydraulikiem. Sterowanie ograniczone jest do klawiszy ruchu i skoku, łącznie ze wsparciem kontrolera. Poziomy, które znamy z oryginalnej produkcji zostają bez zmian, ale wybierane są w sposób kompletnie losowy. Oczywiście nie są generowane proceduralnie, zwyczajnie znajdują się w puli map którą gra może wylosować.



Razem z nami na polu walki znajduje się 74 innych graczy, wygrywa ten który przeżyje najdłużej. Rywale wzajemnie się przenikają, więc nie możemy nikogo zablokować, zepchnąć ani w żaden sposób wpłynąć na jego movement. Jednak by nie było zbyt łatwo, zdarzenia z jednego świata mają też miejsce we wszystkich innych. To oznacza, że jeśli ja zabiłem żółwia i jego skorupa odbija się między blokami to może w ten sposób zabić innych graczy. A jeśli uda mi się podnieść zielonego grzybka to moja śmierć nie oznacza końca gry, lecz odradza mnie na początku aktualnego etapu. Dojście do końca mapy nie wystarczy, bo zaraz za flagą i zamkowymi drzwiami czeka kolejny losowy poziom. Ostatni na polu walki wygrywa!

Gra działa w przeglądarce, ale jest nielicencjonowanym projektem fanowskim co oznacza, że w każdej chwili Nintendo może grę "zrzucić z rowerka". Póki jest na fali(a świat dopiero się o niej dowiaduje!) i są gracze na serwerze zachęcam do zabawy :)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz